piątek, 1 listopada 2013

Część II

Witam wszystkich, po raz drugi:)
1.Chciałam podziękować, wszystkim, którzy skomentowali ostatnią notkę i dodali mój blog do obserwowanych po pierwszym poście:)
+ serdecznie dziękuję, za nominację do LBA ( co mnie niezmiernie ucieszyła, pod to dopiero II notka xd)
2. Powiększyłam czcionkę i wyłączyłam weryfikację obrazkową, tak jak prosiliście c:
3. Karta ze spamem, pojawi się w najbliższym czasie .3.
**4. Kojarzycie Nica Di Angelo?;)
 Ogólnie to kolejna postać książkowa, w której się zadurzyłam, więc w takim razie przedstawiam, parring: Emico :3 (Emilia x Nico) Sama rysowałam, 3 dni ciężkiej parcy mam nadzieję, że ocenicie to pozytywnie:)





















A teraz zapraszam do czytania nowej notki komentowania i innych oczywistych rzeczy ^^
__________________________________________________________________________________



Ap ze strachem  spojrzała jeszcze raz  w okno.  Mała dziewczynka przyglądała jej się uważnie. Kiedy zrozumiała, że dziewczyna  patrzy się na nią  ze strachem, ta się szeroko uśmiechnęła i pomachała na pożganie, po czym włożyła lalkę z powrotem  do wózka i  śmiejąc się podbiegła  do mamy ciągnąc  za sobą różowy  wózeczek.
-Spokojnie, m-muszę się uspokoić.  W-wszytsko będzie dobrze.- powiedziała sama do siebie, nie wierząc w to co mówi.   Wbiła wzrok w  kłęby pary z herbaty.  Dziewczyna  ze stolika obok głośno się zaśmiała.  April ze spokojem się obejrzała.  Para  nadal siedziała i trzymała się za ręce.   Wszystko wydawało się normalne  na pierwszy rzut oka.  A jednak.  Dookoła  chłopaka jaśniła   szarozielona mgiełka.  „On kłamie.  Zdradza ją. Wcale jej nie kocha. Jest egoistą.”    Ta myśl przemknęła   dziewczynie przez głowę i szybko gdzieś się ulotniła.  Wokół  młodej dziewczyny  rozchodziły się dla odmiany, jasnozielone promyczki. Dziwne pulsowanie w skroniach  i  jedno zdanie, które wpadło jednym uchem a zaraz potem wylatuje drugim:  Jest młoda, wszystko dla niego poświęciła, zrezygnowała z wszystkiego. Szczerze go kocha.”
- Co się ze mną dzieje do jasnej cholery?-  powiedziała do siebie dziewczyna odwracając się z powrotem. Sięgnęła po tabletki na ból głowy i łapczywie  popiła je gorącą herbatą.
Wdech. Wydech.
Odsunęła filiżankę i zagarnęła do siebie  piórnik wraz z notatnikiem w arbuzy.  Zeszyt był otworzony na środku, tam gdzie widniały ostatnie dwa wpisy, pochodzące  z przed wakacji.
 Koniec Maja 2112
Wszystko jest dziwne. Mówiąc „dziwne” nie mam na myśli tego, że on  n a p r a w d ę się jej podoba, albo tego, że dziwne jest to, że dostałam dobrą ocenę ze sprawdzianu z historii.  To jest naprawdę dziwne. Praktycznie wszyscy nauczyciele zostali zwolnieni, nawet Pan Ranic, którego wszyscy  tak lubili, przez poczucie humoru i Pani Cherrwer, która doskonale uczyła matematyki.  
Nasza szkoła jest bardzo mała, więc tym bardziej zdziwiło mnie to, że dyrektorka zrobiła specjalną  dobudówkę dla szkolnej pielęgniarki, która w ogóle nie była nam potrzebna! 
Pod koniec maja zaczęły się  egzaminy. To znaczy w samych egzaminach nie ma nic „dziwnego” bo w maju zawsze są egzaminy i sprawdziany końcowe. Ale, nowa zasada, że każdy uczeń musi przejść przynajmniej 3 psycho-testy i zdać je z wynikiem pozytywnym? I wgl co znaczy, że  M U S I   je zdać  z wynikiem pozytywnym? Nie kumam.
Kolejna sprawa:  Szczepionki.  Kolejna masa  testów ze sprawności  fizycznej (oczywiście  nie obeszło się bez mierzenia i ważenia!)  a potem jakieś dziwne  zastrzyki.
-Proszę  Pani,  na co ta szczepionka?- zapytałam  uprzejmie młodą pielęgniarkę.
-Na grypę skarbie.-  powiedziała z skwaszonym uśmiechem.
-Ale ja byłam szczepiona na grypę prze pani. –
-Nie pyskuj i mi się tu nie szarp do jasne cholery! -  odpowiedziała szorstko i zbyt agresywnie a potem  jeszcze bardziej zacisnęła ucisk  na moim ramieniu.
Pierwsze co pomyślałam po wyjściu z gabinetu to było „WTF?”  a drugie to, to, że zrobiło mi się słabo  a potem straciłam przytomność.


-Czytając to, robi mi się słabo- westchnęła z ironią dziewczyna sama do siebie i zabrała się za czytanie ostatniego wpisu. Na tej stronie było bardzo dużo emotikonów, co  nie było zwyczajnym zjawiskiem.
Początek Czerwca  2112
Ameryka  się rozbija. Nowy Jork, Pensylwania i Ohio, przez Unie, do której doszło  w 2111 roku  odgradzają się od innych stanów. Właśnie wszczęto działania by  stworzyć cos na kształt  muru, który jest polem elektro-magnetycznym.
~Na łamach New York Times’a

To, że Ameryka się rozbija to nie jest jeden z moich głównych problemów.  Tydzień temu jak dostałam tą szczepionkę „niby na grypę ”zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Od tego czasu  boje się patrzeć na ludzi.  Kiedy na kogoś patrzę, dzieje się coś niezwykłego. Czasem to jest straszne, czasem fantastyczne, ale za każdym razem zadaję sobie przez to ból. Zazwyczaj jest to ból głowy.  :P                                                                                                                         N I E     W I E M      J A K     N A D    T  Y M      Z A P A N O W A Ć.
Kiedy widzę  kogoś na ulicy  mogą stać się trzy rzeczy. Przynajmniej dotychczas  przydarzyły mi się tylko trzy. Opiszę to co się dzieje , tutaj na wypadek gdybym umarła czy coś XD .
1.       Dookoła ludzi widać różne kolorowe mgiełki.  Zazwyczaj  przy tym zjawisku   dowiaduję się jakiś informacji o  danej osobie. Zazwyczaj to nie boli. Potem odczuwam  tylko  lekkie pulsowanie w głowie.
2.       Zmiana ciała.  Cóż, nie wiem jak to inaczej nazwać.  Po prostu pojawia się przede mną  jakieś inne ciało, albo  jego „wrak”,  ale nadal  W I E M, że to nadal ta sama osoba.- Przy tym cholernie boli mnie głowa -.-‘
3.       I ostatnie : zwierzę. Zmiana w hintinga. (Haint, hoint, hoing,  czy jakoś  tak  brzmi „dusza” w jakimś dziwnym obcym języku.- więc czemu tego tak nie nazywać? ;D)  Ten stan rzeczy jest stały.  Do tego jest potrzebny kontakt fizyczny. Kiedy dotknę jakoś osobę zazwyczaj  z nikąd pojawia się jakieś dziwne zwierzę. Można je porównać do Pokemona, który jest do ciebie uzależniony.  Zachowuję się tak samo jak ty. Jest tylko jedno „ale” Po pierwsze to nie zawsze działa. Zadziało tylko dwa razy.  Wczoraj jechałam w tramwaju i niby przypadkiem dotykałam ludzi, ale nie zadziałało. Po drugie, zazwyczaj wtedy kiedy  pojawia się hinting  zazwyczaj słabnę i tracę przytomność.

Chociaż treść wpisu, raczej nie była pozytywna, to on  według dziewczyny i tak był zabawny. Oderwała wzrok od notatnika i upiła łyk herbaty, znowu patrząc w okno. Mała dziewczynka już zniknęła. Zza chmur wyszła słońce a podmuch wiatru zaszeleścił kupą złotych liści, która teraz   fruwała nad małym rynkowym placykiem. Z tyłu  dobiegł kolejny chichot  zakochanej pary, a pani Colbert odebrała telefon i rozbawiona odpowiadała  na pytania, przekazywane do drugiej strony słuchawki. Kiedy staromodny czajnik zaczął piszczeć , ze schowka wyszła dwudziesto-paroletnia Marina, asystentka starszej już pani C. Dziewczyna wyłączyła gaz i wróciła do swojego schowka. Pomieszczenie miał na wpółotwarte drzwi, więc można był zobaczyć, że cała pomieszczenie zawalone jest  najróżniejszymi pisemkami  i gazetami. Wśród nich leżał chyba, niewydany jeszcze numer „Świata Wiedzy”- ulubionej gazety czternastolatki.   April pytająco  uniosła jedną brew  i już miała zadać pytanie skąd Marina ja ma, kiedy srebrny dzwoneczek  wydał czysty dźwięk. Przez otwarte drzwi wpadł podmuch ciepłego październikowego wiatru i kilka liści  a w drzwiach stanęły dwie dziewczyny w wieku April.

***

14 komentarzy:

  1. Mam dla Ciebie pewną radę. Uczyń na swoim blogu taką rzecz, że jeden umieszczony przez Ciebie post będzie na jednej stronie. A nie trzy posty na jednej stronie, bo nie dość, że chronologicznie głupio się czyta od tyłu to jeszcze tło jest dość barwne co uniemożliwia wygodne czytanie. A tło bloga jest ładne dlatego w opcjach ustaw, że tylko jeden post będzie na stronie głównej.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, dziękuję za radę, już to załatwiam ^^

      Usuń
  2. Wygodne rozwiązanie- ustawienie możliwości dodawania anonimowych komentarzy. Wtedy nawet Ci, którzy nie mają konta, mogą komentować Twoje 'wypociny'. :)
    Moja opinia nie zmieniła się jakoś diametralnie- nadal jest bardzo wciągająco, ciekawie, troszkę zabawnie, a przede wszystkim tajemniczo. Wszystko co dzieje się z April, przekonuje czytelnika, że ta dziewczyna skrywa sekrety i tajemnice, które sama musi odkryć.
    Kwintesencją wszystkiego byłoby jakieś "powalające" zakończenie niektórych części (jak na przykład w "Igrzyskach"- tam każdy rodział kończy się takim "WOW"). I więcej humoru. I jakiś rozbrajający chłopak ;)
    Ale jest dobrze. Nawet bardzo dobrze.
    Jak dla mnie 9/10 ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tajemniczego pana ( nie mogę zdradzić czyja to będzie mieszanka) Poznamy wkrótce *-*

      Usuń
  3. Przeczytałam obie części i bardzo mnie to wciągnęło , tekst trzyma w ciekawości , jest tajemniczy i to sprawia , że chce sie czytać go jeszcze bardziej , obserwuje i czekam na kolejna część
    http://aslongasyouarefightthewinner.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietnie piszesz, moim zdaniem masz do tego talent :)
    gratuluje i życzę sukcesów w dalszym blogowaniu!
    OBSERWUJE i licze na rewanz pod adresem:
    sanderusbloguje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się że tak szybko "odkryłam" twojego bloga bo naprawdę świetnie piszesz,masz wielki talent! <33
    Obserwuję i liczę na rewanż <3 :))

    misiioolek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3
      Postaram się odwdzięczyć ^^

      Usuń
  6. 2112?! Przyszłość?!
    Zapowiada się ciekawie *...*
    Nie napiszę wypracowań, bo telefon nie jest do tego odpowiednim narzędziem xD
    Pisz dalej,czekam ^^
    http://historie-herosow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej, kolejna notka równie ciekawa co poprzednia :3 wiedz, że codziennie zaglądałam patrząc czy czegoś nie dodałaś i jest :) jak dla mnie świetnie zaczęłaś, a komentarze strasznie motywują do dalszego pisania c:
    Nastęonym razem się rozpiszę, teraz jakoś nie ma zbytnio czasu...
    W wolnej chwili zapraszam do siebie (to ten nowy blog, wcześniej wspomniałam): www.white-and-black-angels.blogspot.com
    Pozdrawiam :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Notki mam zamiar dodawać co tydzień w piątek:) pod wieczór raczej, bo wtedy wszyscy czatują ^^ Ale sprawdzaj, sprawdzaj, może się okaże, że dodam coś wcześniej ^^
      I dziękuję za miłe opnie:) Na pewno zajrzę :>

      Usuń
  8. Świetnie piszesz *.*
    Zmieniony link do bloga - http://zakreconeciasztko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. No to i ja Cię nominuję :3
    Świetnie piszesz, oby tak dalej <3

    (szczegóły nominacji : http://olivia-santorini.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  10. Okeeeej.
    Tak mi się spodobało, że płaczę, bo chcę więcej ;_;
    Nie wiem co się ze mną ostatnio dzieje, ale blogi mnie powalają i mam ochotę czytać i czytać, a czasu jak nie było - tak nie ma.
    Wiesz, że nie wiedziałam, że masz bloga?
    Ale ten rysunek Emico WSZYSTKO MI WYJAŚNIŁ.
    Z tej strony pierwsza połowa paringu Mercy *.* Uhuhu. Pięknie rysujesz. Ale to Ci już mówiłam na Fb :*
    Eh. Część II. Chcę już część III! Ale, z drugiej strony, nie chcę piątku, bo mam sprawdzian. Po prostu masakra. Blogi... Nie, nauka. Nauka? Nie... BLOGI!
    Musisz się przyzwyczaić, że piszę bez ładu i składu.
    Takie życie XDD
    Pozdrawiam,
    Czekam,
    Genialna część tudzież rozdział,
    Fascynujące,
    Tajemnicze,
    I..
    Ogólne...
    AJOIWJHADUIHwqhd.
    BUZIAKI! <3
    Merr
    PS poczytaj sobie też moje wypociny jak masz czas C:
    percyiannabeth.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń