1.Chciałam podziękować, wszystkim, którzy skomentowali ostatnią notkę i dodali mój blog do obserwowanych po pierwszym poście:)
+ serdecznie dziękuję, za nominację do LBA ( co mnie niezmiernie ucieszyła, pod to dopiero II notka xd)
2. Powiększyłam czcionkę i wyłączyłam weryfikację obrazkową, tak jak prosiliście c:
3. Karta ze spamem, pojawi się w najbliższym czasie .3.
**4. Kojarzycie Nica Di Angelo?;)
Ogólnie to kolejna postać książkowa, w której się zadurzyłam, więc w takim razie przedstawiam, parring: Emico :3 (Emilia x Nico) Sama rysowałam, 3 dni ciężkiej parcy mam nadzieję, że ocenicie to pozytywnie:)
A teraz zapraszam do czytania nowej notki komentowania i innych oczywistych rzeczy ^^
__________________________________________________________________________________
Ap ze
strachem spojrzała jeszcze raz w okno.
Mała dziewczynka przyglądała jej się uważnie. Kiedy zrozumiała, że
dziewczyna patrzy się na nią ze strachem, ta się szeroko uśmiechnęła i
pomachała na pożganie, po czym włożyła lalkę z powrotem do wózka i
śmiejąc się podbiegła do mamy
ciągnąc za sobą różowy wózeczek.
-Spokojnie,
m-muszę się uspokoić. W-wszytsko będzie
dobrze.- powiedziała sama do siebie, nie wierząc w to co mówi. Wbiła wzrok w kłęby pary z herbaty. Dziewczyna
ze stolika obok głośno się zaśmiała.
April ze spokojem się obejrzała.
Para nadal siedziała i trzymała
się za ręce. Wszystko wydawało się normalne na pierwszy rzut oka. A jednak.
Dookoła chłopaka jaśniła szarozielona mgiełka. „On
kłamie. Zdradza ją. Wcale jej nie kocha.
Jest egoistą.” Ta
myśl przemknęła dziewczynie przez głowę
i szybko gdzieś się ulotniła. Wokół młodej dziewczyny rozchodziły się dla odmiany, jasnozielone
promyczki. Dziwne pulsowanie w skroniach
i jedno zdanie, które wpadło
jednym uchem a zaraz potem wylatuje drugim:
„Jest młoda, wszystko
dla niego poświęciła, zrezygnowała z wszystkiego. Szczerze go kocha.”
- Co się ze mną
dzieje do jasnej cholery?- powiedziała
do siebie dziewczyna odwracając się z powrotem. Sięgnęła po tabletki na ból
głowy i łapczywie popiła je gorącą
herbatą.
Wdech. Wydech.
Odsunęła filiżankę
i zagarnęła do siebie piórnik wraz z
notatnikiem w arbuzy. Zeszyt był
otworzony na środku, tam gdzie widniały ostatnie dwa wpisy, pochodzące z przed wakacji.
Koniec Maja 2112
Wszystko jest dziwne. Mówiąc „dziwne” nie
mam na myśli tego, że on n a p r a w d ę
się jej podoba, albo tego, że dziwne jest to, że dostałam dobrą ocenę ze
sprawdzianu z historii. To jest naprawdę
dziwne. Praktycznie wszyscy nauczyciele zostali zwolnieni, nawet Pan Ranic,
którego wszyscy tak lubili, przez
poczucie humoru i Pani Cherrwer, która doskonale uczyła matematyki.
Nasza szkoła jest bardzo mała, więc tym
bardziej zdziwiło mnie to, że dyrektorka zrobiła specjalną dobudówkę dla szkolnej pielęgniarki, która w
ogóle nie była nam potrzebna!
Pod koniec maja zaczęły się egzaminy. To znaczy w samych egzaminach nie
ma nic „dziwnego” bo w maju zawsze są egzaminy i sprawdziany końcowe. Ale, nowa
zasada, że każdy uczeń musi przejść przynajmniej 3 psycho-testy i zdać je z
wynikiem pozytywnym? I wgl co znaczy, że
M U S I je zdać z wynikiem pozytywnym? Nie kumam.
Kolejna sprawa: Szczepionki.
Kolejna masa testów ze
sprawności fizycznej (oczywiście nie obeszło się bez mierzenia i
ważenia!) a potem jakieś dziwne zastrzyki.
-Proszę
Pani, na co ta szczepionka?-
zapytałam uprzejmie młodą pielęgniarkę.
-Na grypę skarbie.- powiedziała z skwaszonym uśmiechem.
-Ale ja byłam szczepiona na grypę prze pani. –
-Nie pyskuj i mi się tu nie szarp do jasne cholery! - odpowiedziała szorstko i zbyt agresywnie a potem jeszcze bardziej zacisnęła ucisk na moim ramieniu.
-Na grypę skarbie.- powiedziała z skwaszonym uśmiechem.
-Ale ja byłam szczepiona na grypę prze pani. –
-Nie pyskuj i mi się tu nie szarp do jasne cholery! - odpowiedziała szorstko i zbyt agresywnie a potem jeszcze bardziej zacisnęła ucisk na moim ramieniu.
Pierwsze co pomyślałam po wyjściu z
gabinetu to było „WTF?” a drugie to, to,
że zrobiło mi się słabo a potem
straciłam przytomność.
-Czytając to, robi mi się słabo- westchnęła z ironią dziewczyna sama do siebie i zabrała się za czytanie ostatniego wpisu. Na tej stronie było bardzo dużo emotikonów, co nie było zwyczajnym zjawiskiem.
-Czytając to, robi mi się słabo- westchnęła z ironią dziewczyna sama do siebie i zabrała się za czytanie ostatniego wpisu. Na tej stronie było bardzo dużo emotikonów, co nie było zwyczajnym zjawiskiem.
Początek Czerwca 2112
Ameryka
się rozbija. Nowy Jork, Pensylwania i Ohio, przez Unie, do której
doszło w 2111 roku odgradzają się od innych stanów. Właśnie wszczęto
działania by stworzyć cos na
kształt muru, który jest polem
elektro-magnetycznym.
~Na łamach New York Times’a
To, że Ameryka się rozbija to nie jest jeden z moich głównych problemów. Tydzień temu jak dostałam tą szczepionkę „niby na grypę ”zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Od tego czasu boje się patrzeć na ludzi. Kiedy na kogoś patrzę, dzieje się coś niezwykłego. Czasem to jest straszne, czasem fantastyczne, ale za każdym razem zadaję sobie przez to ból. Zazwyczaj jest to ból głowy. :P N I E W I E M J A K N A D T Y M Z A P A N O W A Ć.
Kiedy widzę
kogoś na ulicy mogą stać się trzy
rzeczy. Przynajmniej dotychczas przydarzyły
mi się tylko trzy. Opiszę to co się dzieje , tutaj na wypadek gdybym umarła czy
coś XD .
1. Dookoła
ludzi widać różne kolorowe mgiełki.
Zazwyczaj przy tym zjawisku dowiaduję się jakiś informacji o danej osobie. Zazwyczaj to nie boli. Potem odczuwam tylko
lekkie pulsowanie w głowie.
2. Zmiana
ciała. Cóż, nie wiem jak to inaczej
nazwać. Po prostu pojawia się przede
mną jakieś inne ciało, albo jego „wrak”, ale nadal
W I E M, że to nadal ta sama osoba.- Przy tym cholernie boli mnie głowa
-.-‘
3. I
ostatnie : zwierzę. Zmiana w hintinga. (Haint, hoint, hoing, czy jakoś
tak brzmi „dusza” w jakimś
dziwnym obcym języku.- więc czemu tego tak nie nazywać? ;D) Ten stan rzeczy jest stały. Do tego jest potrzebny kontakt fizyczny. Kiedy
dotknę jakoś osobę zazwyczaj z nikąd
pojawia się jakieś dziwne zwierzę. Można je porównać do Pokemona, który jest do
ciebie uzależniony. Zachowuję się tak
samo jak ty. Jest tylko jedno „ale” Po pierwsze to nie zawsze działa. Zadziało
tylko dwa razy. Wczoraj jechałam w
tramwaju i niby przypadkiem dotykałam ludzi, ale nie zadziałało. Po drugie,
zazwyczaj wtedy kiedy pojawia się hinting zazwyczaj słabnę i tracę przytomność.
Chociaż treść
wpisu, raczej nie była pozytywna, to on
według dziewczyny i tak był zabawny. Oderwała wzrok od notatnika i upiła
łyk herbaty, znowu patrząc w okno. Mała dziewczynka już zniknęła. Zza chmur
wyszła słońce a podmuch wiatru zaszeleścił kupą złotych liści, która teraz fruwała
nad małym rynkowym placykiem. Z tyłu
dobiegł kolejny chichot
zakochanej pary, a pani Colbert odebrała telefon i rozbawiona
odpowiadała na pytania, przekazywane do
drugiej strony słuchawki. Kiedy staromodny czajnik zaczął piszczeć , ze schowka
wyszła dwudziesto-paroletnia Marina, asystentka starszej już pani C. Dziewczyna
wyłączyła gaz i wróciła do swojego schowka. Pomieszczenie miał na wpółotwarte
drzwi, więc można był zobaczyć, że cała pomieszczenie zawalone jest najróżniejszymi pisemkami i gazetami. Wśród nich leżał chyba, niewydany
jeszcze numer „Świata Wiedzy”- ulubionej gazety czternastolatki. April pytająco uniosła jedną brew i już miała zadać pytanie skąd Marina ja ma,
kiedy srebrny dzwoneczek wydał czysty
dźwięk. Przez otwarte drzwi wpadł podmuch ciepłego październikowego wiatru i
kilka liści a w drzwiach stanęły dwie
dziewczyny w wieku April.
***
Mam dla Ciebie pewną radę. Uczyń na swoim blogu taką rzecz, że jeden umieszczony przez Ciebie post będzie na jednej stronie. A nie trzy posty na jednej stronie, bo nie dość, że chronologicznie głupio się czyta od tyłu to jeszcze tło jest dość barwne co uniemożliwia wygodne czytanie. A tło bloga jest ładne dlatego w opcjach ustaw, że tylko jeden post będzie na stronie głównej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Dobrze, dziękuję za radę, już to załatwiam ^^
UsuńWygodne rozwiązanie- ustawienie możliwości dodawania anonimowych komentarzy. Wtedy nawet Ci, którzy nie mają konta, mogą komentować Twoje 'wypociny'. :)
OdpowiedzUsuńMoja opinia nie zmieniła się jakoś diametralnie- nadal jest bardzo wciągająco, ciekawie, troszkę zabawnie, a przede wszystkim tajemniczo. Wszystko co dzieje się z April, przekonuje czytelnika, że ta dziewczyna skrywa sekrety i tajemnice, które sama musi odkryć.
Kwintesencją wszystkiego byłoby jakieś "powalające" zakończenie niektórych części (jak na przykład w "Igrzyskach"- tam każdy rodział kończy się takim "WOW"). I więcej humoru. I jakiś rozbrajający chłopak ;)
Ale jest dobrze. Nawet bardzo dobrze.
Jak dla mnie 9/10 ^^
Tajemniczego pana ( nie mogę zdradzić czyja to będzie mieszanka) Poznamy wkrótce *-*
UsuńPrzeczytałam obie części i bardzo mnie to wciągnęło , tekst trzyma w ciekawości , jest tajemniczy i to sprawia , że chce sie czytać go jeszcze bardziej , obserwuje i czekam na kolejna część
OdpowiedzUsuńhttp://aslongasyouarefightthewinner.blogspot.com/
Swietnie piszesz, moim zdaniem masz do tego talent :)
OdpowiedzUsuńgratuluje i życzę sukcesów w dalszym blogowaniu!
OBSERWUJE i licze na rewanz pod adresem:
sanderusbloguje.blogspot.com
Cieszę się że tak szybko "odkryłam" twojego bloga bo naprawdę świetnie piszesz,masz wielki talent! <33
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż <3 :))
misiioolek.blogspot.com
Dziękuję <3
UsuńPostaram się odwdzięczyć ^^
2112?! Przyszłość?!
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie *...*
Nie napiszę wypracowań, bo telefon nie jest do tego odpowiednim narzędziem xD
Pisz dalej,czekam ^^
http://historie-herosow.blogspot.com
Hej, kolejna notka równie ciekawa co poprzednia :3 wiedz, że codziennie zaglądałam patrząc czy czegoś nie dodałaś i jest :) jak dla mnie świetnie zaczęłaś, a komentarze strasznie motywują do dalszego pisania c:
OdpowiedzUsuńNastęonym razem się rozpiszę, teraz jakoś nie ma zbytnio czasu...
W wolnej chwili zapraszam do siebie (to ten nowy blog, wcześniej wspomniałam): www.white-and-black-angels.blogspot.com
Pozdrawiam :>
Notki mam zamiar dodawać co tydzień w piątek:) pod wieczór raczej, bo wtedy wszyscy czatują ^^ Ale sprawdzaj, sprawdzaj, może się okaże, że dodam coś wcześniej ^^
UsuńI dziękuję za miłe opnie:) Na pewno zajrzę :>
Świetnie piszesz *.*
OdpowiedzUsuńZmieniony link do bloga - http://zakreconeciasztko.blogspot.com/
No to i ja Cię nominuję :3
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz, oby tak dalej <3
(szczegóły nominacji : http://olivia-santorini.blogspot.com/)
Okeeeej.
OdpowiedzUsuńTak mi się spodobało, że płaczę, bo chcę więcej ;_;
Nie wiem co się ze mną ostatnio dzieje, ale blogi mnie powalają i mam ochotę czytać i czytać, a czasu jak nie było - tak nie ma.
Wiesz, że nie wiedziałam, że masz bloga?
Ale ten rysunek Emico WSZYSTKO MI WYJAŚNIŁ.
Z tej strony pierwsza połowa paringu Mercy *.* Uhuhu. Pięknie rysujesz. Ale to Ci już mówiłam na Fb :*
Eh. Część II. Chcę już część III! Ale, z drugiej strony, nie chcę piątku, bo mam sprawdzian. Po prostu masakra. Blogi... Nie, nauka. Nauka? Nie... BLOGI!
Musisz się przyzwyczaić, że piszę bez ładu i składu.
Takie życie XDD
Pozdrawiam,
Czekam,
Genialna część tudzież rozdział,
Fascynujące,
Tajemnicze,
I..
Ogólne...
AJOIWJHADUIHwqhd.
BUZIAKI! <3
Merr
PS poczytaj sobie też moje wypociny jak masz czas C:
percyiannabeth.blogspot.com